Pabianicki Klub Koszykówki 99 www.pkk99.pl

Janek PKT

Chciałbym przedstawić publicznie frekwencję na ostatnim (wczorajszym) wtorkowym treningu seniorów po upokarzającej przegranej ze Startem Łódź w niedzielę:

1. Marek Różycki
2. Sławomir Okrojek
3. Marcin Śpionek
4. Mikołaj Raczyński
5. Paweł Senderowicz
6. Przemek Kapuściński
7. Marcel Sobczak

+ Adam Jurga, Marcin Wójciak, Piotr Jankowski

I to by było na tyle ze składu. Nieobecni:
1. Robert Jeliński (?)
2. Artur Gabryszewski (?)
3. Piotr Dobrosz (?)
4. Robert Defeciński (choroba)
5. Mariusz Łysio (choroba)

Z treningów zwolniony został jedynie Szymon Juniak z powodu zmęczenia podwójnym graniem i to rozumiem.
Gdyby nie młodsi koszykarze i ja, który zdecydowałem się wznowić treningi, nie odbyłby się - bo w sumie trenowało 10 osób.

Jak łatwo zauważyć, wśród nieobecnych jest
4 zawodników z PIERWSZEJ PIĄTKI!!!!!!!
Chciałbym żebyście wypowiedzieli się, jak w tej sytuacji mamy odnosić sukcesy sportowe??????????????????
Dopiero co uzgodniliśmy pewne sprawy, ale już o tym zapominacie...
Dziękuję Wam bardzo...

lokowka

No wlasnie! SKANDAL

Moim zdaniem to dupa nie choroba. Ciezko jest sie przyznac do bledu i tyle. Sam staram sie trenowac ciezko i wiem ze bez tego nigdy efektow nie bedzie.

Chlopaki z pierwszej 5 czuja sie zbyt pewnie bo wiedza ze i tak zawsze beda grac bo sa lepsi od pozostalych. Mysle jednak ze Senderowicz Paweł czy Juniak Szymon smialo mogliby zastapic naszych wspanialych "pierwszopiatkowcow" i wtedy moze zaczeliby sie przykladac.

Prawda tez jest taka, ze gra calego zespolu zalezy od rozgrywajacego. On powinien ustawiac gre. Na naszych meczach rozgrywajacy tylko graja ( lepiej lub mniej lepiej) Ja u nich tej charyzmy nie dostrzegam Mimo iz sa dobrymi graczami to ustawic gry nie potrafia.

Jedno usprawiedliwienie to fakt iz nawet sie dobrze nie znamy wiec brakuje nam zgrania, ale nieobecnosciami na treningu sytuacji tej nie poprawimy.

CHLOPY DO ROBOTY

szymon#11

nie wyglada to zbyt ciekawie;/ i my chcemy awans do 2 ligi? he..;]

Janek PKT

Trzeba pracować z poważnymi ludźmi...
Na pewno w przyszłym sezonie nie będzie taryfy ulgowej...
Dla nikogo...

fan_kosza · Gość

Marcys byl na treningu, swoj chlop Very Happy

gośśśććć · Gość

nie popieram tego, wrecz przeciwnie. to jest nieodpowiedzialne. przeciez oni sa dojrzali, dorosli i madrzy (przynajmniej tak sie wydaje), wiec jak mozna olewac treningi? to juz sie nie dziwie, dlaczego sa takie rezultaty na meczach a nie inne... a swoja droga z Robertem i Mariuszem to cos powaznego? w niedziele nie wydawali sie chorzy, nie to, ze mam jakies zarzuty, tak z ciekawosci pytam.

mysle, ze juz na kolejnym treningu stawi sie cala druzyna...

Edzia

no to widzę, że jednak można mieć w 'de' to, czy się wygrywa czy dostaje baty..., czy kogoś to obchodzi czy nie... Gracie z pasji - ok, ale chyba wtedy jeszcze bardziej zależeć powinno na sukcesie i wszystko powinno się robić, by ten sukces odnieść... Rolling Eyes

Nie rozumiem tego, naprawdę. Ja przez cztery lata chodziłam dzień w dzień na treningi, dawałam z siebie max'a (choć były dni, kiedy max był przeciętniakiem, ale starałam się) i... ani razu nie zagrałam w żadnym meczu !! !! !! Nigdy nawet nie byłam w protokole! Ale jakoś nie zniechęcało mnie to do przychodzenia na halę, do (jakby nie patrzeć) tracenia czasu, bo mogłam przez te 1.5h treningu iść na browarka, na spacer, posprzątać, pouczyć się czy zrobić milion innych rzeczy. A jednak przychodziłam. Dla samej siebie. Dla własnej satysfakcji. Dla podniesienia choć odrobinkę umiejętności. Nawet dla bycia treningpartnerką. Po prostu kocham basket... Dlatego naprawdę nie rozumiem, jak można nie przychodzić na treningi. Okej, są wypadki losowe..., ale losowe...

Ja mam pytanie do Prezesa (i trenera) - czy widzicie jakąś możliwość wyegzekwowania obecności na treningu (czyli podstawy do zgrania drużyny i poprawy jej gry)? Czy w ogóle jest to możliwe w... hm, półprofesjonalej drużynie? Rolling Eyes

PSik.

Janek PKT

Niektórzy musza zrozumieć, że gra w koszykówkę to gra zespołowa i mówiąc czemuś i komuś z zespołu TAK składa się coś w rodzaju przyrzeczenia. Samemu niestety nie da się trenować i albo jest zespół albo go nie ma.
Niestety Ci, którzy nie przyszli, chociażby po to, by pogadać o meczu i wyciągnąć jakieś wnioski nie robią na złość tylko sobie, ale głównie tym, którzy trenują sumiennie.

Z resztą, w piątek pewnie wszyscy będą bardziej czasowi, prawda? Trening lekki, taktyczka. Żadnego większego wysiłku. Pasuje....

Jeżeli sytuacja się nie zmieni... A z resztą, co będę straszył.
Zobaczymy co dalej i podejmiemy stosowne decyzje.
Pozdrawiam

JugiOh

NIe chce sie wtrącać ale dla mnie to jest też jeden wielki żart, albo gramy (gracie) w 3 lidze albo sobie trenujecie tako... Takie moje zdanie Tylko najbardziej smuci to że Ci którzy sie przykładają i przychodza na każde treningi graja mniej na meczach niz reszta obijaczy... NIestety taki jest fakt i tak to widze

Pozdrawiam
----->JugiOh

precz z ukladem · Gość

a moze pan trener zacznie w koncu wystawiac do skladu najlepszych? dla mnie to istny skandal ze taki np Marcel nie miesci sie nawet na lawce i oglada mecz z trybun. dramat!

kolega z oski · Gość

Chcialbym w tym miejscu wyrazic moje niezadowolnie z powodu dyskryminowania ewidentnie lepszych zawodnikow. Taki np. Marcel Sobczak wydaje sie byc w lepszej dyspozycji niz inni zawodnicy w wyjsciwej piatce.

Janek PKT

Kuba

marekj23

Czytałem wypowiedz trenera i skoro tak zwane gwiazdy z pierwszej piątki nie realizują jego zaleceń to dajmy szanse innym

Kuba