Autor |
Wiadomość |
orzeL#6 |
Wysłany: Sob 11:51, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
Edziu siedziałem na trybunach nie na ławce ponieważ nie wypadało mi zejść na ławke jeśl;i rozumeisz o co mi chodzi:)) |
|
|
Statystyk |
Wysłany: Pią 15:03, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
UMKS Piotrcovia - ŁKS Łódź 69:79 |
|
|
Statystyk |
Wysłany: Czw 19:14, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ósemka Skierniewice - UMKS Księżak Łowicz 54:141 |
|
|
Statystyk |
Wysłany: Śro 20:37, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
Junak Radomsko - MSZS Kutno 64:93 |
|
|
Edzia |
Wysłany: Wto 22:04, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
orzeL#6 napisał: | i w gazecie wceiło i m słowo lidera i jest napisane niekwestionowanego juniaka:P |
Wiem, czytałam dzisiaj .
Ale jakby nie patrzeć to Juniak jest niekwestionowanym Juniakiem . |
|
|
orzeL#6 |
Wysłany: Wto 18:59, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
i w gazecie wceiło i m słowo lidera i jest napisane niekwestionowanego juniaka:P |
|
|
ochnik |
Wysłany: Pon 0:36, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
cool, bravo Peter xD |
|
|
Edzia |
Wysłany: Pon 0:16, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
jolaj napisał: | Faktycznie Edziu, Twój dzisiejszy art, jest podobny do gry naszych chłopców pod jednym względem, jest tak samo chaotyczny.
Trudniej się skupić i połapać co na tym boisku sie naprawdę działo.
Ale i tak zostanę twoja wielbicielką, bo pewna jestem że jest to wyjątek potwierdzajacy regułę...że świetnie piszesz. |
Ehh..., no sorczak. Ale kurdę, trudno skupić się na pisaniu, kiedy myśli kimś innym pochłonięte .
Wiem jednak, że jeśli chcę być dobrą autorką relacji sportowych (takie nazewnictwo, bo nie uważam się za dziennikarza - i w tym przypadku to żadna fałszywa skromność), to nic nie może mnie rozpraszać. Dlatego dziękuję za słowa krytyki, obiecuję poprawę.
jolaj napisał: | Mnie osobiście, ten mecz bardzo sie podobał, no... może poza ostatnią kwartą. Podobała mi się "agresja" Szymka, którą wreszcie troszkę ujawnił, fajna gra Adama Jurgi który śmiało podejmował grę z przeciwnikiem, i ogólnie gra całej drużyny.
Również rewelacyjny był doping i "trenerskie" krzyki Orła z trybun .
A że jeszcze oprócz tego wygrali czwarty mecz z rzędu, to juz wogóle frajda.
Trzymam więc za Was kciuki chłopaki, i oby tak dalej! |
Za to Twój wpis jest takim postem, jakich oczekuje się do forumowiczów . I razem z Tobą trzymam w dalszym ciągu kciukasy za chłopaków .
A co do Orła - dlaczemu siedziałeś na trybunach a nie na ławce?
PSik. No i witam Cię na forum, jolaj . |
|
|
jolaj |
Wysłany: Pon 0:04, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
Faktycznie Edziu, Twój dzisiejszy art, jest podobny do gry naszych chłopców pod jednym względem, jest tak samo chaotyczny. Zawsze po meczu dowiadywałam się czegos o nim, natomiast dziś czytałam kilka razy żeby dobrze zrozumieć
Trudniej się skupić i połapać co na tym boisku sie naprawdę działo.
Ale i tak zostanę twoja wielbicielką, bo pewna jestem że jest to wyjątek potwierdzajacy regułę...że świetnie piszesz.
Mnie osobiście, ten mecz bardzo sie podobał, no... może poza ostatnią kwartą. Podobała mi się "agresja" Szymka, którą wreszcie troszkę ujawnił, fajna gra Adama Jurgi który śmiało podejmował grę z przeciwnikiem, i ogólnie gra całej drużyny.
Również rewelacyjny był doping i "trenerskie" krzyki Orła z trybun .
A że jeszcze oprócz tego wygrali czwarty mecz z rzędu, to juz wogóle frajda.
Trzymam więc za Was kciuki chłopaki, i oby tak dalej! |
|
|
Edzia |
Wysłany: Nie 23:58, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
Młody KIBIC napisał: | Edziu jeszcze zapomniałaś o Pelcu który zdobył 6pkt |
Tak, zapomniałam o Adrianie, ale zdobył On 4pkt, a Adam i Tomek zdobyli po 5. punktów. Już poprawione, dzięki.
A Szymon, nie rzecz w tym, że art krótki, bo akurat jak tak się dużo prowadzi, to nie ma "o czym" pisać, ale że tak jakoś... Mało atrakcyjny ten arcik... . No cóż, bywa i tak .
PSik. Coś mi sugerujesz, Szymonie? |
|
|
#PeTeR# |
|
|
Statystyk |
Wysłany: Nie 23:24, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
Edziu jeszcze zapomniałaś o Pelcu który zdobył 6pkt |
|
|
szymon#11 |
Wysłany: Nie 23:22, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
no naprawde widac ze weny brak ( ciekawe dlaczego hihihi ) a meczyk faktycznie ładny oby wiecej takich.. |
|
|
Edzia |
Wysłany: Nie 23:16, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
PKK’99 – Start Łódź 78:57 (22:7; 20:14; 21:9; 25:27)
Wciąż niepokonani
Trwa dobra passa juniorów Pabianickiego Klubu Koszykówki ’99. W minioną sobotę bez problemów pokonali rywali zza miedzy, zespół Startu Łódź. Już po pierwszych minutach wiadomo było, że mecz jest nasz.
Od początku spotkania kibice byli świadkami bieganiny od kosza do kosza, z pokazem szybkich i nieskutecznych rzutów. Gra z obu stron była bardzo chaotyczna, nieuporządkowana. Jednak to nasz zespół miał celniejsze oko. Od stanu 6:5 w 4. minucie meczu (kosz Michała Ochnickiego) odskoczyliśmy po rzucie Szymona Juniaka na 17:5 na półtorej minuty przed końcem I kwarty. Jeszcze po syrenie końcowej dwa osobiste dorzucił Piotr Fronczak i mieliśmy przewagę aż 15. punktów. W II odsłonie lepiej bronić zaczęli goście. Utrudniło nam to zdecydowanie grę. Niedość, że mieliśmy problemy z wyjściem z własnej połowy, to jeszcze presja czasu powodowała błędy w ataku pozycyjnym. Pierwsze punkty w tej części zdobył Adrian Pelc po 3. minutach gry! Na nasze szczęście wciąż z koszem rozmijali się rywale. Średnio co trzecia ich akcja była skuteczna. Za to postawili strefę w obronie. Jednak tylko przez chwilę byliśmy bezradni. Szybko do akcji włączyli się nasi trójkowi koszykarze. Zza linii 6.25m trafił Fronczak, a po nim dwukrotnie Kasper Krajewski i ponownie Fronczak. Na 2. minuty przed przerwą prowadziliśmy już 40:17. Łodzianie punkty zdobywali głównie z rzutów osobistych. Dobrze broniący „pomarańczowi” byli nie do przejścia. Po 20. minutach gry mieliśmy na swoim koncie dwa razy więcej punktów niż zespół przyjezdny – 42:21. Taki wynik wprowadził nieco rozluźnienia w nasze szeregi. Jednak nadal powiększaliśmy konto. Akcje naszych zawodników mogły się podobać. Graliśmy bardzo zespołowo, kilka asyst było naprawdę na dobrym poziomie, nie zabrakło wsadów. Odpuściliśmy za to nieco w obronie, ale i tak nie wykorzystywali tego zawodnicy Startu. Po kolejnej ładnej akcji zakończonej rzutem niekwestionowanego lidera Juniaka drużyna PKK’99 wygrywała 61:28. Ostatnia kwarta to zwykła formalność. Rozhulał się w niej Bartosz Jezierski, który pociągnął i zmniejszył rozmiar porażki swej drużyny. To głównie dzięki niemu, ale i „dzięki” naszemu wyhamowaniu i zwolnieniu tempa, Start Łódź przegrał tylko 21. punktami. Gdyby nasi juniorzy utrzymali wysoki poziom gry w ataku, nie gubili się przy mocnym kryciu rywali, a także wciąż współpracowali w obronie, to ponad trzydziestopunktowe prowadzenie dowieźliby do końca. Ale ponieważ wygranych się nie sądzi, nie napiszę, że cechą młodości jest właśnie niepełna koncentracja przez 40. minut spotkania. Ale ważne kolejne zwycięstwo.
Następny mecz koszykarze PKK’99 grają dopiero 2. grudnia w Piotrkowie Trybunalskim z tamtejszą Piotrcovią UMKS.
Punkty: Juniak 31, Fronczak 12, Krajewski 9, Ochnicki 8, Jończyk i Jurga po 5, Pelc 4, Cieślak 3 oraz Szućko 1.
W zespole Startu Łódź najlepszym był wspomniany Bartosz Jezierski, zdobywca 18. punktów.
===============================================
Oto art. Nie jestem z niego zadowolona . Jakoś tak brak mi weny w ten weekend .
Zatem możecie w końcu coś mego "klawiaturowego pióra" - konstruktywnie - skrytykować . |
|
|
O`Neal |
Wysłany: Sob 18:11, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
no niesłabe zwcyięstwo:D nie ma co:) myślałem, że większy opór nam postawią... niestety stroje to nie wyznacznik gry;)
EDIT: Ahhh widzę że temat obfity w dyskusję czyżby forum "siadło"? |
|
|